Rozgałęźnik Ethernet wykorzystuje fakt, że 10MBit i 100Mbit Ethernet wykorzystuje tylko 4 żyły , mimo że kabel (prawie na pewno) zawiera 8 żył. Rozgałęźnik składa się z dwóch części (patrz zdjęcie): jedna z nich jest podłączona do każdego końca istniejącego kabla, co zapewnia wygląd dwóch portów na każdym końcu. Każdy łącznik posiada 4 dedykowane przewody, więc nie ma ryzyka kolizji pakietów. Gigabit Ethernet wymaga wszystkich 8 żył, więc 100MBit (full duplex) jest limitem przez splitter; przełącznik gigabitowy byłby potrzebny do zwiększenia przepustowości. Ponadto, jeśli Twój router ma tylko jeden port Ethernetowy, to użycie splittera nie jest możliwe.
Odnosząc się do Twojego inne pytanie , wymieniłem główne plusy i minusy każdej z opcji:
Ethernet splitter
- + Ought to be cheapest
- + Passive; nie wymaga zasilacza
- - - ogranicza się do podania jednego dodatkowego portu, at 100MBit/s
- - Destination switch/router musi mieć dwa wolne porty Ethernet
100MBit/s switch
- + Potencjał dla wielu dodatkowych portów Ethernet
- - Wymaga pewnej konfiguracji
- - Wymaga zasilacza (chyba, że jest zasilany przez PoE )
Przełącznik gigabitowy
- + Wyższe pasmo
- - Najdroższy
- - Wymaga pozostałej części sieci (LAN) do obsługi gigabitów
Hub
- + Stosunkowo tani, ale… …
- - …nie jest znacząco tańszy od przełączników
- - Bardzo słaba wydajność, zwłaszcza w związku ze wzrostem obciążenia sieci (w wyniku kolizji)
- - + Może lub nie wymaga zasilacza