Cóż, techniczną zaletą ipv6 w stosunku do ipv4 jest to, że jest on natywnie szyfrowany, nie ma rozgłaszania - wszystko jest albo multi-cast albo unicast.
Posiada adresy anycast do mapowania topologii sieci pobliskich urządzeń oraz geocast do adresowania identyfikowalnego regionalnie na podstawie miejsca zamieszkania na świecie.
Jest to adresowanie hierarchiczne w przeciwieństwie do pozornie losowego systemu adresowania ipv4, w którym adres loopback wywala cały blok adresowy klasy A, a to wywala ponad milion adresów, podczas gdy ipv6 loopback to tylko jeden adres.
Inną techniczną zaletą ipv6 w stosunku do 4 jest to, że są mniejsze tablice DNS i tablice routingu, ponieważ routing jest wykonywany regionalnie, gdzie pierwszy blok liczb to kod kontynentu, następnie kraj, następnie ISP, następnie 16 bitów dla sieci, a ostatnie 64 to adres MAC - więc pozwala to na bardziej hierarchiczny routing i mniejsze opóźnienia, gdy jest używany globalnie.